top of page

Autopromocja

Reklama

reklama-aga-art-phu-agnieszka-łechtańska-echo-słupcy.gif
Zdjęcie autoraHubert Graczyk

Tymek Jaszczak potrzebuje naszej pomocy

Tymek Jaszczak ze Słupcy cierpi na wrodzone zwężenie zastawki aortalnej. Powinien pilnie mieć wykonaną operację. Lekarze w Polsce nie chcą się jej podjąć, dlatego chłopiec musi być leczony za granicą. Niedawno w Internecie ruszyła zbiórka na jego leczenie.


27 marca tego roku był najwspanialszym dniem w życiu Edyty i Łukasza. Na świat przyszedł ich ukochany syn Tymoteusz. Niestety, ich szczęście nie trwało jednak długo. - Ciąża przebiegała prawidłowo. Tymuś dostał dziesięć punktów Apgar. Wydawało się, że wszystko jest w porządku. Dzień po porodzie został zabrany na osłuchanie. Miał bardzo wyraźne szmery na serduszku. Zaniepokoiło to personel szpitala. Wykonano mu echo serca. Zbadała go dziecięca pani kardiolog – wspominała Edyta.


Diagnoza przeraziła rodziców chłopca. Okazało się, że Tymek ma wrodzone zwężenie zastawki aortalnej. Został zabrany do Kliniki Kardiochirurgi w Poznaniu. - Straszne było to uczucie. Wokół mnie były radosne mamy ze swoimi dziećmi, a mój syn walczył o życie – mówiła mama chłopca. Tymek w szpitalu w Poznaniu przeszedł jeden zabieg, ale on nie wystarcza. Musi mieć wykonaną operację.


-Lekarze w Polsce nie chcę się jej podjąć. Tymek jest zbyt mały i ta wada jest bardzo skomplikowana. Dostaliśmy dużo poleceń od lekarzy, że klinika w Genewie wykonałaby ją. Wycięliby Tymkowi zastawkę płucną. W to miejsce wstawiliby biologiczną, ale sztuczną zastawkę. W miejsce zastawki aortalnej wszczepiliby tę zastawkę płucną, czyli tę zdrową – wyjaśnił Łukasz.


Operacja jest bardzo kosztowna. Lekarze wstępnie wycenili ją na 1,5 mln złotych. Edyta z Łukaszem rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na leczenie syna. - Pan kardiochirurg powiedział nam, że operacja powinna być przeprowadzona w przeciągu pół roku. Zamurowało nas to. Od razu zaczęliśmy działać – powiedziała Edyta. W zbiórce wspiera ich rodzina, znajomi, a także obcy dla nich ludzie, którzy chcą pomóc. - Ogromnym wsparciem jest dla nas także rodzina Tymka Kamińskiego. Oni sami zbierali kiedyś pieniądze na swojego syna, więc doradzają nam w kwestii zbiórki – poinformował Łukasz.


Na portalu Siepomaga jest prowadzona zbiórka pieniędzy na operację dla Tymka Jaszczaka. Można także wysłać SMS o treści 0219402 na numer 75365 (koszt to 6,15 zł z VAT) lub przekazać 1% podatku na numer KRS: 0000396361, cel szczegółowy: 0219402 Tymek. Na Facebooku ruszyła również grupa z licytacjami. Są także organizowane liczne wydarzenia charytatywne. Jeżeli ktoś ma własną inicjatywę to może się zgłosić bezpośrednio do rodziców Tymka za pośrednictwem mediów społecznościowych.


- Dzięki tej akcji można poznać wspaniałych i wartościowych ludzi. Ich pomoc jest nieoceniona, trudno jest to opisać słowami. Jest to wspaniałe, że wielu, tak obcych ludzi chce bezinteresownie nas wesprzeć. Jestem szczęśliwa, że inni chcą uratować życie mojego synka. Każda złotówka przyczynia się do tego, że Tymek ma szansę. Z całego serca bardzo wszystkim dziękuję – mówiła ze łzami w oczach mama chłopca.

Zdjęcie z archiwum rodzinnego

Reklama

reklama-turbo-konin-echo-słupcy-1.jpg
bottom of page