Po raz kolejny na sesji Rady Gminy Słupca został poruszony temat funduszu sołeckiego. Radny Józef Włodarczyk stwierdził, że sołectwom powoli brakuje już pomysłów, jak zadysponować tymi pieniędzmi. Uznał, żeby zawiesić fundusz sołecki na chociaż dwa lata, aby gminę było stać na większe inwestycje. Nie wszyscy jednak z jego zdaniem się zgadzają.
-Powinniśmy jeszcze raz do tego usiąść i to przedyskutować. Może powinniśmy zawiesić go na te dwa lata i w końcu wziąć się za większe inwestycje, np. remonty dróg. Mam takie odczucie, że sołectwom brakuje już pomysłów na co te pieniądze przeznaczyć – podkreślił radny. - O zmianach na przyszły rok nie ma już o czym mówić. Nie znieśliśmy funduszu sołeckiego. Można o tym pomyśleć w przyszłym roku – odpowiedział przewodniczący Jerzy Kopczyński.
Ze zdaniem radnego Włodarczyka nie zgadza się sołtys Kotuni, Krzysztof Matyjaszek. Skontaktował się z nami po sesji, aby przedstawić swój punkt widzenia. - Zmiany funduszu soleckim nie wprowadziliśmy dlatego, że nie mamy pomysłów, ale dlatego ,że koszty zadań, które zaplanowaliśmy mocno wzrosły. Zrezygnowaliśmy z zakupu kosiarki samojezdnej na rzecz zakupu solarnych lamp ulicznych. Uważam, że pobocze bez chodnika powinno być doświetlone, w końcu bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze – stwierdził sołtys.
Radny zaproponował, aby na kilka lat zawiesić fundusz sołecki. Jego zdaniem pozwoli to na realizację większych inwestycji.